Czy słyszeliście Państwo o LEŚNYCH KĄPIELACH? Puszcza Bukowa to doskonałe miejsce aby rozpocząć przygodę z nimi, a leśne kąpiele to niezawodny sposób na odprężenie, stres, ogromne tempo życia oraz natłok myśli. Kąpiele leśne odprężają i poprawiają kondycję fizyczną. Korzystanie z nich pomaga obudzić w sobie wewnętrzną radość oraz chęć do życia. To nic innego, jak zanurzanie wszystkich zmysłów w naturze. Ich istotą nie jest jedynie wędrówka przez las, ale postrzeganie go i czerpanie z niego w każdy możliwy sposób: oddychanie leśnym powietrzem, wsłuchiwanie się w szum liści, szelest wiatru, świergot ptaków. Ważne jest wyciszenie myśli, skoncentrowanie się na „tu i teraz”. Praktyka kąpieli leśnych sięga już starożytności, a w Japonii nazwana została Shinrin-Yoku. Dlaczego warto „kąpać się w lesie”? Dzięki wizytom w zielonej gęstwinie możemy zredukować poziom stresu, znacząco obniżyć ciśnienie tętnicze  oraz wzmocnić układ odpornościowy. Kąpiele leśne dodadzą  także wigoru, wzbudzą kreatywność, poprawią koncentrację i pamięć. Środowisko leśne można postrzegać zatem jako krajobraz terapeutyczny. Wystarczy krótki lecz regularny kontakt z naturą, by szybko zauważyć pierwsze efekty.

O teorii leśnych kąpieli i metodach właściwego z nich korzystania rozmawialiśmy 26 maja b.r.  z przewodnikiem Jackiem Gawrońskim (licencjonowany przewodnik terenowy, certyfikowany przewodnik Shirnin Yoku - Nature and therapy UK oraz Continuing Professional Development Certification Service UK).

W trakcie odprężającej wędrówki leśnym szlakiem aktywizowaliśmy wszystkie zmysły, by poczuć terapeutyczny wpływ leśnej łażni na nasze samopoczucie. Wsłuchiwaliśmy się w kojący szum wiatru w koronach drzew i wszechobecne ptasie trele. Nasze oczy stawały się obiektywem, skupiającym jak soczewka tysiące niepozornych lecz fascynujących "drobinek przyrody". Każdy element leśnej gęstwiny miał swój niepowtarzalny zapach. Mijane najcześciej w pośpiechu drzewa, gałęzie, liście, kamienie oraz ziemia stawały się po dotknięciu niezwykłym "płótnem" energetyzującej mieszanki faktur oraz wzorów. Stapając boso po trawie  czuliśmy jak energia ziemi "resetuje" wszystkie problemy, z którymi wchodziliśmy na szlak. Zmysł smaku dopieszczaliśmy przetworami z leśnej spiżarni - kandyzowanymi leśnymi owocami zatopionymi w miodach oraz syropami i dżemami z leśnych owoców i ziół. Prawdziwy relaks w czystej, zielonej postaci :)

Fotografie - Leon Kryczka