Wiosna w lesie zaczyna się cicho i niepostrzeżenie. Zwiastują ją coraz dłuższe sople na dachu leśniczówki, rosnące wraz z coraz wyżej wznoszącym się słońcem. Jej zwiastunem są kulące się w marcowej, śnieżnej zadymce żurawie, bieliki krążące w godowych lotach wysoko pod chmurami i kruki goniące się z głośnym krakaniem nad koronami drzew. Czuć ją w leszczynowych baziach pylących już po pierwszych kilku cieplejszych dniach. Choć noce są jeszcze zimne, a na jeziorach widać gdzieniegdzie resztki lodu zaczyna się przedwiośnie.

Wraz ze słońcem, które bez przeszkód dociera do dna lasu przez bezlistne korony drzew, w lesie  rozpocznie się lada moment kwietny festiwal. Bielą się już drobne kępy przebiśniegów, niebawem dołączą do nich rozległe łany zawilców, błękitne kępki przylaszczek, kryjące się wśród zeszłorocznych liści. To geofity, czyli rośliny leśnego runa, które kwitną najwcześniej, bo muszą spieszyć się, zanim zamknie się nad nimi szczelny dach z liści drzew. Wzdłuż strumieni ciągną się żółte smugi kaczeńców (knieci błotnych), nadając  barwnego szyku burym jeszcze korytom cieków.

W kępie zeschłych traw wygrzewają się zaskrońce, nieruchawe po zimowym uśpieniu.

Tuż obok połyskują wśród suchych liści czarne i brązowe nitki – to kolumny mrówek energicznie sprawdzających, co zmieniło się zimową porą w otoczeniu mrowiska. A potem, z końcem kwietnia ruszy lawina nowego życia. W gąszczu gałęzi, traw i trzcin armia nienasyconych piskląt głośno domagać się będzie pożywienia. Powoli ściemnieje wczesnowiosenna soczysta zieleń liści. Noce będą coraz krótsze, tak, że słowiki będą kończyć swoje śpiewy za dnia. Na jeziorach pojawią się puszyste kłębki kaczych piskląt, żwawo podążających za swoimi rodzicami. Melodyjny gwizd wilgi zapowie, że już niebawem nadejdzie lato.

Czekamy z tęsknotą na ciepłe, słoneczne, wiosenne dni.

Wiosna kalendarzowa zawita do nas jak co roku 21 marca. Dzień wcześniej, bo 20 marca rozpocznie się w tym roku wiosna astronomiczna. Wydarzenie to jest powiązane z ruchem słońca i ma miejsce w momencie równonocy wiosennej (przesilenia wiosennego) gdy dzień i noc mają dokładnie tyle samo godzin (12). Astronomiczna wiosna potrwa do 21 czerwca. W tym czasie dzień będzie stawać się coraz dłuższy, a noc krótsza. Huuraaaaa :)